Wzrastająca stale liczba odbiorników elektrycznych powoduje, że zapotrzebowanie na prąd we współczesnych samochodach ciągle rośnie. Coraz więcej prądu zużywa nie tylko dodatkowy osprzęt, ale i nowoczesne jednostki napędowe. Silniki z bezpośrednim wtryskiem paliwa potrzebują trzy razy więcej mocy elektrycznej niż te zasilane przez gaźniki.
Dzisiejszy samochód średniej wielkości ma zapotrzebowanie na prąd ok. 800 W i moc szczytową rzędu od 2 do 3 kW. Biorąc pod uwagę fakt stałego przyrostu poboru mocy uważa się, że w niedalekiej przyszłości zapotrzebowanie na prąd wyniesie około 4-5 kW i aż 14 kW mocy szczytowej.
Aby sprostać temu zapotrzebowaniu, wiele firm samochodowych, m.in. Bosch, Delphi, Siemens, Valeo, Visteon, rozpracowuje przyszłościowe systemy zasilania energią elektryczną. Wspólnie (w tym względzie panowała zadziwiająca jednomyślność ostro konkurujących ze sobą firm!) ustalono, że optymalne napięcie będzie w przyszłości wynosiło 14/42 V, bowiem w obecnym standardzie alternatory dają w praktyce prąd 14 V, a 42 to 14×3, ponieważ ze względów bezpieczeństwa optymalny jest trzykrotny wzrost napięcia, który powoduje w efekcie 9-krotny spadek natężenia prądu.
W praktyce oznacza to najmniejsze straty energii, ograniczone obciążenie złączy i styków, możliwość stosowania przewodów elektrycznych o mniejszych przekrojach, a więc same korzyści!
Instalacja 14-voltowa będzie wykorzystana do oświetlenia samochodu, zasilania radioodbiornika, czujników i takich odbiorników prądu, które nie wykazują tendencji do szczytowego poboru mocy. Natomiast instalacja 42-voltowa posłuży do rozruchu silnika, napędu wentylatora, mechanizmu wspomagania układu kierowniczego, ogrzewania wnętrza i szyb. Gdy wejdą do produkcji układy rozrządu, w których zawory będą sterowane elektromagnesami, energia do ich uruchamiania będzie czerpana właśnie z instalacji 42-voltowej, podobnie jak w układzie start-stop i sterowanych elektronicznie hamulcach oraz układzie kierowniczym.
Uważa się, że instalacja 42-voltowa nie stanie się obowiązująca od określonego wspólnie przez producentów terminu, ale będzie zakładana sukcesywnie, razem z wyposażaniem samochodu w nowoczesne zespoły i urządzenia. Np. Visteon przewiduje trzy fazy jej wprowadzania: pierwsza faza to układ ładowania do 4 kW przetwornicą prądu stałego, druga faza – prąd 4+6 kW otrzymywany z podwójnego alternatora i trzecia faza – wprowadzanie zintegrowanego systemu rozrusznika-alternatora, który zapewni prąd szczytowy od 8 kW wzwyż.