ĆZ 76 – rok 1932

ĆZ 76 – rok 1932

Producent: Ćeska Zbrojovka AS., Strakonice, Czechosłowacja

Ignacy Uhl, główny konstruktor działu motocyklowego w Ćeskiej Zbrojovce w znacznym stopniu przyczynił się do uruchomienia produkcji motocykli w tym zakładzie. Pierwszy, eksperymentalny, pojazd tej firmy był właściwie wzmocnionym rowerem z silnikiem o pojemności 60 cm3, przymocowanym do przedniego widelca i napędzającym bezpośrednio przednie koło (bez udziału pasa czy łańcucha). Prace konstrukcyjne nad tym modelem rozpoczęto w Strakonicach już w 1930 roku, ale przy próbnych jazdach zmotoryzowany rower nie wypadł najlepiej.

W 1932 roku zbudowano lekki motocykl z silnikiem o pojemności 76 cm3, który wszedł do produkcji seryjnej. W pierwszym roku produkcji wypuszczono na rynek serię 450 sztuk tego pojazdu. Jednostka napędowa motocykla – dwusuwowy, jednocylindrowy silnik o mocy 1,5 kW (2 KM) przy 3500 obr/min był zamocowany w pojedynczej ramie rurowej, rozwidlonej w tylnej części. Układ zapłonowy był typu iskrownikowego. Motocykl uruchamiano za pomocą pedałów. Tylne nieresorowane koło napędzał łańcuch. Zawieszenie przednie, z widelcem wahliwym, było resorowane za pomocą sprężyny śrubowej. Pojazd miał masę własną 40 kg i rozwijał maksymalną prędkość 40 km/h. Zużycie paliwa wynosiło 2 litry na 100 kilometrów.

Praktyka wykazała jednak, że moc silnika jest niedostateczna, zwłaszcza w górzystym terenie. Dlatego w 1933 roku skonstruowano nowy silnik o pojemności 98 cm3 i mocy 1,8 kW (2,5 KM) przy 3800 obr/min, w który wyposażono motocykl ĆZ. Pojemność ta (nie przekraczająca 100 cm3) wynikała z chęci dostosowania się do ówczesnych przepisów, faworyzujących lekkie motocykle klasy do 100 cm3. Udoskonalano pozostałe elementy pojazdu — ĆZ otrzymała trójstopniową skrzynię biegów sterowaną ręcznie i bębnowe hamulce na obydwu kołach. Ten ulepszony pojazd przy masie własnej 48 kg rozwijał maksymalną prędkość 60 km/h.

Motocykl z oznaczeniem ĆZ 98 pojawia się w programie produkcyjnym strakonickiej fabryki także po drugiej wojnie światowej. Już w pierwszym powojennym roku wyprodukowano ich kilka tysięcy, tym razem z iskrownikiem własnej produkcji umieszczonym w kole zamachowym i gaźnikiem czechosłowackiej firmy Jikov.